Jurajskie Bursztynowe
Piwo w stylu bitter/extra special bitter, górnej fermentacji
Producent: Browar na Jurze
Ekstrakt 13,1%, alk. 5,6% obj.
Cena: 4,80zł (piwosz-sklep.pl)
Skład: woda, słód jęczmienny jasny, monachijski, carapils i caraaroma, chmiel goryczkowy i aromatyczny, drożdże.
Gryglas
Piwa z Browaru na Jurze piję dość regularnie, niestety (a raczej stety) za sprawą Pinty. O produkcji własnej browaru nasłuchałem się już różnych opinii, zarówno dobrych jak i mniej pochlebnych. Jaco niedawno sprawdzał Pilsa, ja miałem okazję pić Zawiercie Bursztynowe, ale jakoś nie miałem czasu go opisać (a i nie powaliło mnie na kolana). Będąc ostatnio w Piwoszu usłyszałem, że Bursztynowe (tym razem już Jurajskie Bursztynowe) podobno się polepszyło. Sprawdzić można.Opakowanie w stylistyce browaru z Zawiercia. Etykieta to totalnie nie mój klimat, ale jest w miarę przyzwoita, trzyma poziom większości "browarów regionalnych". Kapsel o dziwo firmowy, ostatnio z tego co pamiętam, były jeszcze gładkie. Mam nadzieję, że w środku będzie tylko lepiej.
Piana po nalaniu kremowa, drobnym pęcherzykiem stoi. Krążkuje prawie do samego końca. Piwo w kolorze jest ciemnobursztynowe, wpadające nawet w miedziane. Piwo jest klarowne, nie widać większego zmętnienia.
Zapach zaskakująco przyjemny: nie czuć żadnych wad, co więcej przyjemne nuty karmelowe i ziołowy chmiel. Po ogrzaniu czuć lekkie owocowe estry.
Jurajskie Bursztynowe jest bardzo dobrze wyważone. Słodowość nie jest przesadnie zapychająca, czuć bardzo przyjemny karmel, który po kilku łykach kontruje wyraźna, ziołowa i lekko ziemista, chmielowa goryczka. Wysycenie jest odpowiednie, bardzo sprzyja pijalności.
Ocena: 4/5
Jestem bardzo miło zaskoczony. Nadal nie powala na kolana, ale jest bardzo smaczne, wyraźne w smaku i jak dla mnie stanowi atrakcyjną cenowo alternatywę do wszelkich walących kartonem "jasnych niefiltrowanych" z średniej wielkości browarów. Jeden minus, że jest dość mocne, chętnie powitałbym trochę lżejszą wersję na lato. Jeżeli więc szukacie przyzwoitego ale'a, którego można się napić nie rujnując przy tym swojego portfela, to Jurajskie Bursztynowe zdecydowanie mogę polecić.
0 komentarze:
Prześlij komentarz