Bojan Kokosowe
Piwo w stylu lager smakowy, dolnej fermentacji
Producent: Browar Bojanowo (Browary Regionalne Jakubiak)
Ekstrakt 14%, alk. 5% obj.
Cena: 4,80 zł + 0,50zł (Piwne Rozmaitości, Łódź)
Skład: woda, słód jęczmienny, chmiel syrop glukozowy (też nie znam takiego chmielu ;) ), aromat kokosowy i drożdże dolnej fermentacji (chociaż o nich nie wspominają).
Już od jakiegoś czasu na rynku mamy dostępne trzy piwa z Browaru Bojanowo, wchodzącego w skład grupy Browarów Regionalnych Jakubiak. Piwa, które do tej pory z Bojanowa wyjechały, są moim skromnym zdaniem średnie: Bojan Wielkopolskie to kolejne jasne pełne, Bojan Toporek to co prawda jeden z lepszych mocnych lagerów na rynku, ale też nic odkrywczego. Odkrywcze miało być Bojan Black IPA - pierwsza warka nie była black, druga była niezła, lecz mocno ustępująca swojej czarno-cytrusowej konkurencji. A ostatnią zakupioną butelkę puściłem w kanał, bo czosnkowo-brokułowy aromat aż gryzł w oczy. Także o ile będę miał wybór, to szybko nie powrócę do poprzednich trzech wypustów z Bojanowa. A patrząc na zapowiedzianego przez Lwówek Jankesa, trzymającego w miarę równy poziom Lwówka Belga i świetnego Grand Prix, wybór w obrębie BRJ będzie solidny.
Do Bojana kokosowego podszedłem więc wysoce sceptycznie, podobnie jak mój papug. On co prawda nabrał większego entuzjazmu po tym jak się dowiedział, że miska degustacyjna z kokosa po konsumpcji przejdzie na jego prywatny użytek. Ja wziąłem Bojana głównie z ciekawości - kokosa lubię, piwo lubię, ciekawe jak połączenie.
Wizualnie Bojany prezentują się mizernie. Najlepiej ponownie wypada w zestawieniu Bojan Toporek, z uwagi na strażacką stylistykę. Natomiast Bojan Kokosowe przypomina mi trochę biedną wersję Pacyfica z Artezana. Plus za unikalny kapsel, ale ten również nie powala. Całość to przeciętne rzemiosło przeciętnego grafika. A copywriter, jak widać w składzie (chmiel syrop glukozowy), gubi przecinki. Jeżeli już taki dyletant w dziedzinie ortografii jak ja to zauważa, to dobrze nie jest ;)
Chciałbym odnieś się do piwa Bojan Toporek piwo typu lager niefiltrowany z browaru w Bojanowie.Piwo to kupiłem już parę razy w nie jednym sklepie żabki i tu spotkały mnie nie miłe niespodzianki . Pierwszy zakup w jednym sklepie żabki O.K piwo rewelacja i tu STOP następny zakup tego piwa KATASTROFA,Każda butelka tego piwa o innej BARWIE,SMAKU i NIE RÓWNEJ ILOŚCI NALEWU - (CZYŻBY USZKODZIŁA SIĘ MASZYNA KTÓRA DOZUJE DO BUTELEK). Piwo uważam to za piwo z wyższej pulki i każdy powinien się rozkoszować a nie zastanawiać się o co tu chodzi??? - kto tu kręci wałek?
OdpowiedzUsuńDodam,jeszcze do tego komentarza że chodzi o sklepy żabki w Poznaniu.
OdpowiedzUsuńCzynników może być masa: słabsza partia piwa, inne proporcje składników, inne parametry produkcji, złe przechowywanie w sklepie itp. To jednak fakt, browar w Bojanowie niestety ma jeszcze problemy z powtarzalnością - jedno Black IPA było tak paskudne, że puściłem w kanał po jednym łyku.
OdpowiedzUsuńKilka dni temu piłam Bojana Kokosowego i zgadzam się z powyższym, że nie jest złe, ale też nie stało się moim ulubionym. Czuć wyraźnie smak kokosa, a chwilę poźniej goryczkę piwa - odniosłam wrażenie, że jem draże kokosowe i popijam je piwem. Osobiście wolę radlery, ale czasami fajnie spróbować czegoś innego, więc polecam.
OdpowiedzUsuńGdzie zakupię to piwo w Warszawie ktoś wie?:)
OdpowiedzUsuńKupiłam Bojan Kokosowe, bo uwielbiam piwo i kokos, ale byłam pewna, że wyleję połowę butelki, bo takie połączenie po prostu nie ma racji byty. Ależ wielkie było moje zaskoczenie!
OdpowiedzUsuńKokos był od razu wyczuwalny, ale nie zdominował i nie zasłodził samego smaku i goryczki piwa. Duży plus za to, że smaki te się uzupełniają a nie jeden dominuje nad drugim. Dodatkowo nie jest to słodki ulepek, którego to nie chciałabym pić mając świadomość, że trzymam w ręku butelkę z piwem.
Słodki może być drink, ale piwo nie.
Polecam dla tych co lubią kokos a nie smakują im słodkie piwopodobne wymalazki.
Rewelacyjne piwo! Nie jest obrzydliwie słodkie jak wszelkie inne piwa smakowe i właśnie tym zjednało sobie moją sympatię. Czuć smak kokosa ale w sam raz i oczywiście czuje się, że to prawdziwe piwo ( 5 % alkoholu ) a nie soczek! POLECAM!
OdpowiedzUsuńPYTANIE, GDZIE KUPIĘ BOJANA KOKOSOWEGO POZA PIOTREM I PAWŁEM ??
Ja kupiłam w Realu (Kraków - Galeria Krokus)
OdpowiedzUsuńBardzo mi smakuje. Polecam spróbować każdemu.
OdpowiedzUsuńCałkowicie nie zgadzam sie z ocena bojana kokosowego. Kokos jest wyczuwalny w piwie moim zdaniem idealnie. W wiekszosci tego typu piw jest wyczuwalny tylko delikatny aromat, tutaj natomiast czuc, ze pijemy piwo kokosowe. Co do goryczki rowniez sie nie zgodze bo ja jej wogole nie czulem.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Goryczka jest idealna jak na piwo smakowe. Smaku kokosa nie trzeba się doszukiwać, czuć go bardzo wyraźnie i jest naprawdę przyjemny.
UsuńUwielbiam to piwo. Świetne połączenie ulubionego smaku kokosa z piwem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam to piwo. Świetne połączenie ulubionego smaku kokosa z piwem.
OdpowiedzUsuńKokosowy Bojan to jedno z tych piw, do których mam taki sentyment, że wystarczy mi zamknąć oczy i już czuję zapach i smak. W kameralne wieczory z kilkoma kraftowymi piwkami wybieram jedną słodszą pozycję i zazwyczaj jest to albo Cornelius bananowy albo mango ALE Grodzisk albo właśnie kokosowy Bojan.
OdpowiedzUsuńGoryczka jest ok, finalnie to piwko jest dla mnie za słodkie więc bez niej byłoby ciężko.